polkagalopka // odwiedzony 34021 razy // [p_s_d szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (89 sztuk)
13:56 / 11.08.2006
link
komentarz (5)

A teraz 100 % Ja. Jestem mila z zasady, a zasadywyznaczam sobie ja, wiec moga sie zmieniac. Jest ich niewiele. np takie: nie tlumacz sie, nie gadaj o pogodzie, fryzurach i paznokciach, nie nalegaj, nie pros, nie obrazaj i nie miej pretensji. Sa rzeczy ktore trzeba zrobic a nie o nich mowic. Ach i przede wszystkim nie rozmawiam o swoim zwiazku. Czasami, w momencie kiedy pierwsza zasada pada a zostaje CHEC bycia mila, moga pasc tez zasady pozostale Gadac o bzdurach moge zawsze i do woli Nie lubie jak nachalnie zwierzaja mi sie ludzie, jak ktos zabiega o moje towarzystwo lub ma pretensje. Nie dam ci znac ze cie nie lubie, ale zawsze bedziesz wiedzial ze Cie lubie. Panicznie boje sie przemijania, smierci, alzheimera. Nie przywiazuje wagi do prezentow i kwiatow. Zabija mnie empatia. Nie lubie tchorzy, paranoikow, zakompleksiencow i nadgorliwcow. Lubie inteligentnych cwaniakow, manipulantow i swirow. Wole jak mnie nie zrozumiesz niz jak spytasz o co mi chodzi. Nie lubie jak ktos kto mnie nie kocha sie o mnie troszczy. Nie lubie wiekszosci kobiet. Wole koty od psow. Potrafie wiele, robie niewiele. Nie przywiazuje sie do ludzi i miejsc. Mam instynkt macierzynski i coraz mniej czasu zeby cos z nim zrobic.