|
w domu panuje dziwna atmosfera. moja mama jest przemęczona tą pracą. wstaje przed szóstą, wraca po 11.
miałam dzisiaj jechać z chłopakami nad morze. do darłowa, szynobusem. wpada mama czy bym nie pomogła w knajpie. tata chce zebym pojechała jutro nad to morze. ale ustaliliśmy ze dzisiaj pojadę, a jutrzejszego wieczoru będę pomagała przy malutkiej imprezce. podobno ciotka dorota tez taka nerwowa. a jak jest nerwowa, to jest marudna i wszystko jej przeszkadza. już się nasłuchałam, jak to jej jasiek podpadł. jest przewrażliwiona. ale to norma. boję się że ta knajpa poróżni rodzinę zamiast ją zbliżyć do siebie. ciotka dorota i moja mama mają zbyt silne charaktery, zbyt podobne do siebie. z tym ze moja mama jest bardziej wybuchowa, ale za to łatwiej ją przekonać i pojednać się z nią niż Cintką Dorotą. |