Zobacz: wszystkie | z ostatniego miesiąca | ostatnie 20 | nlog.org
2006.08.21 22:04:56 link |
z nudów wybraliśmy się na spacer po mieście
o wpół do dziesiątej wieczorem jest w Poznaniu całkiem przyjemnie, a wczoraj było do tego bardzo ciepło
lubię spoglądać z mostów w dół na rzeki i tory, a z poznańskiego mostu św. Rocha jeszcze nie spoglądałam, nie wiem dlaczego, ale nigdy nie zdarzyło mi się być w okolicach po jego remoncie
wskazałam palcem w kierunku mostu i powiedziałam "Możemy pójść tam? Lubię mosty, wiesz..."
most św. Rocha ma dwa wielkie białe przęsła, całkiem szerokie i na tyle płaskie, żeby na nie wleźć
nie wiem już teraz które z nas powiedziało do drugiego: "ciekawe czy da się na to wejść?"
to pytanie wystarczyło, żebym przeszła przez barierkę i oceniła swoje możliwości wspinaczkowe w stosunku do przęsła
kiedy byliśmy już na samej górze usiadłam i cała się uśmiechałam, tak, jak już tego od dawna nie robiłam:)
na drugim końcu przęsła stali jacyś ludzie i chyba zrobili zdjęcie dwóch świrów szczerzących ryje tylko dlatego, że siedzą w naprawdę niebezpiecznych okolicznościach przyrody
po przejściu pozostałej części mostu w ten niekonwencjonalny sposób mieliśmy potwornie usyfione dłonie, co rozbawiło mnie jeszcze bardziej
i to wszystko kompletnie na trzeźwo...
dobrze, że dzisiaj spadł deszcz
a następnym razem się podpiszemy na górze:D
|
komentarz (2)
|
|