12:55 / 22.08.2006 link komentarz (2) | Jak ja dawno tu nie zaglądałem... ponad rok...
A ja już po urlopie i po zmianie pracy. Jak narazie wydaje się że na lepsze. Życie zweryfikuje.
Wczoraj byłem z Rogerem (moim kotem) na szczepieniu. Wrażeń na cały dzień. Spał jak zabity. I chodził przed kilka minut z wypiętym językiem. Chciał mi coś powiedzieć czy co? :-)
===== |