00:54 / 24.08.2006 link komentarz (3) | Winds of change. Czy cos, no ale czas zmian nadchodzi i to takich niedobrowolnych. I dobrze, kurwa.
Tak sprzatam tony roznych rzeczy, kurdebele, za duzo tu plyt cd, innych pierdol, zal mi to wszystko wyrzucac. A najbardziej to tech takie wkurwienie ze strasznie nie korzystalem z tego co mi rodzice udostepniali, umozliwiali, ile kasy poszlo. Musze im sie odplacic, zdecydowanie [nie chodzi tu o tajski masaz kurwa].
Aha, dobre slowo dla kool panter fresha, wylansowanego chlopaka z smierdzacymi butami.
|