Po obejżeniu "wydarzeń", "faktów" i ogólnie codziennej porcji informacji z kraju przeważnie wieczorem ogarnia mnie nastrój wkurwienia, np. na praktycznie wszystko co się tyczy tych dwóch kaczych kurdupli i ich świty. np. wniosków z dupy giertycha na temat np. Kuronia. De La Soul ukaja nerwy.