12:17 / 02.09.2006 link komentarz (3) | Ostatnie dni drugiej zmiany były dla mnie dosyć ciężkie - kierowniczka jest po prostu złośliwą jędzą, która lubi się wyżywać na tych, co się dopiero uczą. Dlatego też wczoraj pogadałem z szefową poczty i szybko podałem powód, dlaczego będę musiał chodzić tylko na pierwszą zmianę - szkoła. I o dziwo szefowa się zgodziła i to nawet na 5 godzin dziennie przy tej samej płacy. Zajebiście!!
Oprócz pracy na poczcie, na dyskotece, to jeszcze jeden fach mam - jestem rzemieślnikiem - robię dla znajomego kolczugę. Koszt materiału około 50 zeta, a zarobek 550 złotych. Jest to cholernie żmudne, bo muszę z drutu stalowego wyprodukować około 15 tysięcy małych kółeczek, a potem je wszystkie zapleść, by całość wyglądała jak koszula. Zejdzie mi się z tym ze dwa miechy, ale jaka kasa wpadnie..
Dzisiaj wieczorem Gregu organizuje całonocne ognisko w Kabatach - koniecznie się na to wybieram. Modlę się o brak deszczu..
Przygrywa: SINNER
|