23:53 / 03.09.2006 link komentarz (0) | 29.08.06
Dzis pojechalismy do Ikei po nasze finalne (jesli takowe w ogole moga istniec) zakupy. Pomykalismy autostrada red bullem – wielkim czerwonym byczym merolem Vito i jako duzi moglismy wiecej. Vito prowadzilo sie jednym palcem i mialo autmatyczna skrzynie. Towar jednak wciaz trzeba bylo pakowac manualnie i ja robilam za wspomaganie. Viva Vito!
.
.
.
.
.
|