13:03 / 06.07.2001 link komentarz (6) | Jose Rodriguez Montoya obudził się bez przyjemności. Nawet nie wiedział dlaczego obudził się w tym, a nie w innym miejscu, pod dawno temu zmiętą kołdrą, na prześcieradle, które znosiło niejedno. Jose obudził się i powiedział w stronę lekko uchylonego okna, okna z wciąż zasuniętymi żaluzjami: - Nic mnie nie kręci. Nic. Nawet jedzenie czereśni. |