2006.09.10 23:17:17 |
link | komentarz (9) |
"Kiedy slysze slowo kultura, odbezpieczam rewolwer." - J. Goebbels Festyn. Dwie panie roztaczaja wokol siebie aure niklego zainteresowania - sprzedaja obrazy "znanych" artystow. Na malej sztaludze akwarelka rozy, na roznie kielbasa. Akwarelka powstala pod wplywem natchnienia, checi umycia upapranych rak lub na kacu - w kazdym razie pod wplywem uniesien ducha. Kielbaska to wyciete miesnie swini, ktora wzrastala cale zycie by moc spotkac swe przeznaczenie. Zdenaturowane pod wplywem wysokiej temperatury i rozlozone lekko na pierwiastki. Materia. Taki szczytny cel, "Dlaczego wszyscy stoja w kolejce po kielbase?! Troche wiecej kultury." Na tym sfrustrowane panie skonczyly. Wypily kilka kieliszkow wodki i ustawily sie w kolejce po kielbase. Od kilku miesiecy prowadze spokojny, zdrowy, regularny tryb zycia. Jednak zawsze ciagnie wilka do lasu. Jestem szczesliwy. Nie mam nic ciekawego do powiedzenia. Technorati Profile |