18:36 / 20.09.2006 link komentarz (2) | Baraninka calkiem smaczna nawet. Lody z automatu tez. I to wszystko za darmo moznaby rzec. Choc z drugiej strony za strasznie ciezka i niewygodna prace, od ktorej chce sie zygac. A najgorsze to, ze wiecznie mnie w domu nie ma, a placa za niewiele godzin z tego wszystkiego. Przeciez do cholery, jesli wychodze przed 11, a wracam po 23, to powinni mi placic co najmniej za 11 godzin, a pracuje w praktyce po 7, czasami 8. Chuj, nie robota. |