11:12 / 21.09.2006 link komentarz (9) |
Znów emigrują najinteligentniejsi najlepiej wykształceni... jak w czasie wojny, jak po powstaniach i rozbiorach. Tymczasem populacja pasożytniczych idiotów i nierobów się powiększa obciążając nielicznych pozostałych kosztami swego utrzymania. Ze skutkami tego zjawiska spotykam się co dnia. Na ulicach szlifuje bruki tzw margines społeczy, w budynkach użyteczności publicznej rozrasta się z tym marginesem spokrewniony rak biurokracji. Mentalnie i chyba genetycznie też?
Czy kraj przetrzyma kolejny taki eksperyment? Czy nie utrwali to w populacji trwałych zmian genetycznych?
Czy już nadszedł czas żebym i ja emigrował w poszukiwaniu normalności? |