21:33 / 24.10.2006 link komentarz (3) | fuck,nie umiem się dogadać z bliska osobą,która ma przywlekła depresję.chcę jej pomóc,ale kuhwa jak cos się pytam to nie odpowiada milczy albo wzdycha.a jak powiem ze to mnoe mierdzi wszystko, to się śmieje i mówi cynicznie "mądra jesteś,co?". i wpadam szał,odłaczam wtyczke od komputera od gniazdka i on płacze,że mu komputer wyłaczyłam.
for fuck sake,dlaczego ludzie są tak complicated
|