00:23 / 07.11.2006 link komentarz (2) | *no troszkę nie pisałem, bo jak zwykle byłem zajęty.
Ostatnio moje życie nabrało podwójnego tempa i nie ma zbytnio czasu, aby myśleć na spokojnie o pewnych sprawach. Przydałby się tydzień w Biesach, aby na wielkim luzie przemyśleć pewne kwestie.
Codziennie zalatany, biegam od szkoły do szkoły, daję korki, ćwiczę rapsy. Szczerze powiedziawszy to chciałbym siedzieć tylko w studio i tylko rapsy nagrywać, ćwiczyć i ćwiczyć. Ale niestety nie zanosi się na to, bo żeby tak sobie nagrywać to trzeba na te nagrywki zarabiać. Ale wierzę, że kiedyś dojdę do tego.
Mam podkłady i będę jeszcze miał je z innego źródła.
Są ludzie, którzy wierzą we mnie and that "I'm endowed with special capabilities"-you know exactly what. Nauczyciel -raper- nie słyszałem, żeby jakiś inny belfer w Polsce (oprócz Tomka G. i Sola) imał się rapsów. Może jeszcze takich poznam. Mam pewna opcję do wykorzystania tylko muszę sprawdzić, czy ziomek jest wiarygodny. Nie będę zapeszał. Czas pokaże. Po za tym mam opcję na melanżywo w Mielcu. Xes -muszę z Tobą pogadać w tej kwestii.
*W kwestii planu pracy magisterskiej stanąłem w miejscu. Na weekendzie musze to ogarnąć.
Będę zmuszony zapisywać sobie na kartce to co mam robić, bo sam nie wiem czasami w co mam wkładać ręce.
*Pozostał mi do przygotowania sprawdzian dla pewnej klasy.
|