00:25 / 10.11.2006 link komentarz (0) | Dzisiaj wywaliłem z korków raz na zawsze pewną osóbkę, bo była HOPELESS, i jeśli to mi miało zależeć na nauce to była to gruba pomyłka.
*Spotkałem się z moją ukochaną jedyną w swoim rodzaju siostrzyczką Kari,której persona zawsze wpływa i będzie bardzo pozytywnie wpływać na mnie.Zawsze marzyłem aby mieć przyjaciółkę i Bóg mi ją dał w 1997 roku w osobie Karoliny.
Porozmawialiśmy o tym co działo się przez ostatni tydzień w naszych żywotach.Wspomniałem siostrze o tym, że pojawię się w gazetce szkolnej ponieważ, uczniowie przeprowadzili ze mną wywiad.Będę miał dla Ciebie ten egzemplarz.
*Vladisowi spadłem z nieba z tą książką Alexandra.Będziesz mnie całował po rękach.Heheh.
|