10:37 / 25.11.2006 link komentarz (0) |
Czwartek przeimprezowany. Przenajlepiej. Piatek mialo byc babskie mojito party, my w dresach, przed telewizorem, z mojitow reku, salatki, popcorn itp. Nie dalam rady. Praca i wczesniejsza noc mnie wykonczyly. Wiec odrobie dzisiaj. Wolny weekend jest tylko co drugi weekenend. Trzeba wykorzystac. Wczoraj relaks, ktorego potrzebowalam.
Zaczyna mnie troszeczke meczyc ta praca. Tzn chodzi bardziej o stopien zamulenia. Jakos tak. To nie jest to co moglabym robic przez cale zycie. Firma, biuro to nie bedzie moim zyciem.
Musze gdzies pojechac. Jakas parudniowa wycieczka gdzies. Moze za jakies pare tygodni.
|