Do poniedzialku wolne. Przecudownie. Wyszlam z pracy, a raczej wylecialam. Juz dawno mnie cos tak nie ucieszylo. Bedzie relaks, ale i nauka. Bo w niedziele kazdy trzyma kciuki za moj egzamin z japonskiego.
Wczoraj tak szczera rozmowa z przyjaciolka, ze zapamietam kazde slowo. Dziekuje, kocham i ufam.