16:30 / 07.12.2006 link komentarz (0) | W amerykańskiej praktyce inwestycyjnej obowiązuje zakaz nalegania na szybkie sfinalizowanie kontraktu – mówi Nikołaj Kliekowkin, członek rady dyrektorów firmy Renesans Ubezpieczeń. – Osoba, która w środku nocy dzwoni do klienta z wiadomością, że rynek może się jutro załamać i w związku z tym trzeba jak najszybciej pozbyć się akcji, ryzykuje utratę pracy."
"Gdy czas nagli grupy wcale nie radzą sobie lepiej – mówi Aleksandr Ikonnikow, partner firmy konsultingowej Bard Solutions, niezależny członek rady dyrektorów Baltiki. – W pośpiechu skupiają się na szczegółach, natomiast ważne problemy pozostają nierozwiązane."
Komu sprzyja pośpiech?
"Decyzje podjęte w pośpiechu okazują się gorsze – mówi Andriej Amlinkij, szef firmy reklamowej Amlinsky Creative Strategy. – Rzadko udaje się pokonać pod silną presją duże trudności".
"Spotkałem ludzi, których praca w pośpiechu przynosiła pozytywne rezultaty – przyznaje Bazarow z Moskiewskiego Państwowego Uniwersytetu. – Tacy ludzie żyją »tu i teraz« – najważniejsza jest dla nich teraźniejszość. Do życia i pracy podchodzą z pozycji gracza. Ich celem jest realizowanie samych siebie. Znajdzie się wśród nich kilku geniuszy i kilku nieudaczników uważających się za geniuszy. Nie spotkamy ich wśród biurokratów i technokratów, natomiast w zawodach twórczych stanowią 20 proc."
|