18:54 / 28.12.2006 link komentarz (1) |
Jakis dzisiaj zly dzien. Moze kac, moze brzydka pogoda, moze to, ze siedze juz tu za dlugo i tylko slucham jak kazdy jeczy, plotkuje itp itd. Az szlag mnie trafia gdy slysze jak moj tata znowu na cos narzeka. Ile mozna? Jak probuje go nastawic pozytywnie to jeszcze dostaje tzw. 'zjebke'. Przeniosl sie ten caly nastroj na mnie. I sama sie na siebie wkurzam. Proste. Jak mozna ze mna wytrzymac jak sama nie potrafie?
|