22:29 / 29.12.2006 link komentarz (2) | Ogólnie to niespotykana rzecz a mianowcie drugi wpis w ciągu 24 godzin...wiem ,że w to nie jesteś w stanie uwierzyć...
Doszedłem do jednego wniosku do którego pewnie 99,9% z was doszło już dawno...czyli:
Po chuj się wczuwać w cokolwiek skoro i tak to chuj strzeli...? po co robić coś i wierzyć ,że robisz coś żeby było lepiej i dobrze ,żeby tym czymś załatwić sobie jakieś zaplecze(czy to materialne czy emocjonalne) skoro i tak nikt tego nie doceni...? w sumie wiele osób stwierdzi "Kamil a co z satysfakcją?!"...a więc z satysfakcją to jest tak ,że jest z dupy...nie wiem po co Ci ona...kiedyś zostanie zeżarta przez robaki jak całe Twoję ciało więc zbyt dużo Ci nie daję...
To tyle...
Elo...
|