it // odwiedzony 8154 razy // [nlog/tak trudno kochać nlog/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (32 sztuk)
02:22 / 04.01.2007
link
komentarz (0)
znajdujac sie w calkiem refleksyjnym nastroju
stwierdzam jakze refleksyjnie,
ze mam nasrane w glowie.

jestem hiperaktywna.
niekoniecznie tam, gdzie na te chwile powinnam.
sprawy szkolne przedstawiaja sie
calkiem dramatycznie.
moja wspollokatorka odgraza sie, ze skopie mi tylek, jesli nie wezme sie za siebie.
prosze cie, zrob to.
pobij mnie tak mocno,
az zaskocze na wlasciwy tor.

jestem otepiona.
miliard mysli na raz
miliard mysli o Tobie
miliard bananowych usmiechow
miliard obaw.
nie umiem sie skupic,
gdy wszystkie moje mysli biegna
na oslep
ku Tobie.

jestem przerazona.
wszystko co bylo,
zatruwa to co jest.
unosze oczy ku gorze
i blagam Boga
zatrzymaj to!
pieprzone skurwiele,
zrobiliscie mi krzywde.
kielkuje we mnie gniew
wobec was.
potrafiliscie mi tylko wmawiac
wlasna niemoc.
moja niemoc.
zmusiliscie do analizowania
pod pretekstem nie zmuszania.
po cholere
mi to bylo?
siebie powinniscie byli
dokladnie przeanalizowac,
caly wasz marazm,
zastoj,
wasz chujowy do granic,
ograniczony,
hermetyczny zascianek,
w ktorym sie kisicie.
Boze, dlaczego ja
tak dlugo
tak bardzo
bylam w tym zascianku?
Dlaczego pozwolilam
na wmawianie mi
klamstwa
w przebraniu prawdy?

jestem szczesliwa.
ucze sie szczescia.
po malu.
ostroznie.
szczescie jest mascia na rany.
jestes moim szczesciem.
jestes moja nadzieja.
jestesmy dla siebie.