01:03 / 09.01.2007 link komentarz (4) | Kurde...dziwny dzień w chuj...inny jakiś...a co dzisiaj...?we wait ,we see jak to się mówi(w tym wypadku piszę)...nudzi mi się...a nie usnę bo nie jestem w stanie...mam jakąś bezsenność chyba...
Przeszedłem sobie AVP2 Predatorem i stwierdziłem ,że za krótka jest ta gra...nie chcę mi się grać alienem bo nie bawi mnie zapieprzanie po sciannach czymś z wielką głową i ogonem długości węża strażackiego oraz skakanie wszystkim na głowe(tu powiedzenie 'problemy spadły mi na głowe' nabierałoby sens w sumie)...ale co zrobić...
Eh...z kolejną zimą znów samotnie...niestety taka prawda...ale co mam zrobić...?nic...no własnie...żałuję paru rzeczy i moich zachowań...jebane wyrzuty sumienia...mam je za często...może dlatego ,że jestem za wrażliwy tak jak i moja percepcja...? bodźce ,które były by nieznaczące dla innych ,na mnie w bardzo dużym stopniu oddziałują...
Zajawka i pasja we mnie chyba umiera...trzeba by się na nowo zajarać rapem...oj ,trzeba by...
...porażki tracą sens ,kiedy poddamy się bez walki...
Idąc za tą sentencją tzn. cytatem ze zwrotki Tetrisa...zachowałem się jak Grecy w wąwozie Termopile...straciłem dużo mniej niż oni ale straciłem...jednak idąc tokiem myślenia Tetrisa to miało mieć jakiś głębszy sens...kurde...dziwne to...nie jestem fatalistą...
...przykro mi...przepraszam...
Dobranoc...miłego ,lepszego życia życzę wszystkim...
album na dzisiaj -Junes "Dosłownie EP" wersja download...
ps.zastanawiam się jak moje życie się teraz zmieni...czy w ogóle(niech Ci będzie Kuba,że nie wogle) się zmieni...czas pokaże...
ps2.wierzcie w swoje ideały nawet gdy płoną na stosie jak Joanna D'Arc...
ps3.znów myślałem ,że to złoto...lecz znowu trafiłem na piryt...aka niezadowolenie i rozczarowanie samym sobą i swoją umiejętnością interpretowania niektórych zachowań...albo nadinterpretowania...
ps3.jestem łatwowierny i naiwny chyba...albo to moje prywatne wrażenie... |