18:34 / 10.01.2007 link komentarz (0) | no i po olimpiadzie. niby przeszłem dalej ale bez euforii. jeszcze weryfikacja wyników... gdyby nie to pytanie losowane byłoby całkiem fajnie a tak to pierdolono sztuka XX wieku i pare cennych punktów w plecy... jakby nie mieli o co pytac.
a tak wogóle specjalizacje sobie wybrałem. politechniczna. niezle popierdolony jestem. jezdze na olimpiady historyczne i biore profil z matma i fiza. "no cóz takie zycie, napisałny kurtvall, 17 lat na karku, u mnie okej, co tam u was?"
z tymi 17 to jeszcze tylko pare dni i bede mógł sobie wyrobic taki kawałek plastiku z moim zdjeciem. nie wiem czy sie ciesze... |