00:30 / 13.01.2007 link komentarz (6) | hm, najgorsze co czlowiekowi moze sie zdarzyc to matura zdawana w trybie raz na jakis czas i jakos bedzie
dzis byl polski i byl wybitnie jakos, nienaiwdze dzwonkow, ktore wytracaja mi z rytmu, uczucia, ze jest przerwa i niezrozumialych nawiazan...
z wiekszych radosci to chyba obecnym stanie moge juz tylko czekac, az ktoregos dnia ktos mnie ukrzyzuje, i wiem, ze to moze nastapic niedlugo, ale nie moja wina jest, ze priorytetem ostatnio stalo sie moje zdrowie
i stan psychiczny, tak wiec 3 bilety czekaja i niech sie dzieje wola nieba.. bo z nia zawsze < i w tym tonie koncze wynaturzenie, krotkie bo krotkie ale o konsystenji przecieru pomidorowego > |