21:06 / 16.01.2007 link komentarz (1) | dzisiaj mialabym co pisac ale dalej mam ochote rowna zeru. wspomne tylko ze wracajac z rodzicami z wro stwierdzilismy ze koleda nie nie nie i wstapilismy po drodze do babci coby posiedziec i miec pewnosc ze ksiadz juz minal nasz dom :> ale babci niet bo pojechala do wro na jakis zabieg. no wiec siedzimy z dziadkiem i toczy sie gadka ze w sumie o 16 juz bylo po zabiegu wiec powinny (babcia z ciotka) juz byc spowrotem ale nic. jestesmy w domu i dzwoni usmiana babcia ze zobaczyly samochod i myslaly ze to taki jeden typ zajechal wiec uciekly do sasiada i czekaly az odjedzie :D juz wiem skad moje matacko wymigawcze geny ;) |