17:14 / 20.01.2007 link komentarz (5) | Pada jak w The Blast z Reflection Eternal...kurwa z dupy pogoda...byliśmy z Rudym nagrać u Gibona kawałek na epke...Vaust nagrał a ja z braku czasu i z braku chęci nie nagrałem(zajawkowicz kurwa)...więc przy najbliższej okazji muszę wpaść do Gibona i sieknąć w końcu 16-tkę ,8-mkę i refren...
Ogólnie nic mi się nie chcę...ferię się kończą za ok. osiem dni...chujowo...myślę ,że trzeba jeszcze kilka melanży w te ferię wykonać...mam nadzieję ,że pogłoski się sprawdzą i będę miał wolny dom przez okres około 3dni...mamo jedź z Januszem do Zakopanego...
Nie mam nawet na browar...dzisiaj mam pierwszy dzień w czasie którego nic nie wypiłem...ale mowią nie chwal dnia przed zachodem słońca ,więc mam nadzieję na nagły pozytywny obrót spraw...przynajmniej mam jeszcze kilka fajek więc nie jest tak najgorzej w kwestii nałogów...
Chciałem nagrać w domu to czego nie nagrałem u Gibona...ale podłączyłem majka pod kompa i...i kurwa nic...kabel trzeszczy a oprócz tego szumi strasznie w odsłuchach jak majk jest podłączony...i kurwa chuj...
Mam nadzieję w sumie ,że uda mi się jutro wyspać w końcu i choć jeden dzień w te ferie być w optymalnej formię i nadawać się do życia...
'I zastanów się czy to też miłość dla niej
Czy przypadkiem nie jest to przywiązanie...?' jak Label w 'Nie myśl' co nie...
spadam cośtam ogarnąć...'Kamil ogarnij się...!'
siemasz ,siemasz ,5...
|