00:00 / 09.02.2007 link komentarz (0) | ...jutro ostatni dzień pracy i weekend..nareszcie!!! ukochane wooooolne!!! już od poniedziałku myślę o weekendzie (zaczynają się pierwsze oznaki, które poprowadzą do zmiany roboty...to nieuniknione...)
...sobota - od rana Szczecin...dziewczyny mają poprawkę...jadę z nimi, może je trochę odstresuje...później zahaczymy może o 'galaxy'...
...wieczorem imprezka, domowa potupaja u P.
cholera! łyknę chyba zaraz jakiś deprim (chociaż to pewnie g... działa)!! coraz mniej powodów do uśmiechu...jakoś strasznie dorosłe stało sie moje życie..za poważne
duszę się
|