peopletalking // odwiedzony 67156 razy // [technics1200 szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (202 sztuk)
08:26 / 15.02.2007
link
komentarz (25)
Czwartek. Tłusty. Idę do piekarni żeby kupić cokolwiek do jedzenia. Nie jadłem śniadania.

Ja: - poproszę dwie drożdżówki, jedna z marmola...
Pani: - nie ma..
Ja: - to poproszę taką małą pizze..
Pani: - nie ma, dzisiaj tłusty czwartek!
Ja: - ah tak.. to poproszę paczka..
Pani: - nie ma!
(kobieta rozgląda się konspiracyjnym wzrokiem po czym mowi)

Pani: - na boku panu dam... ile ma być?
Ja: - dwaaa...

(w momencie kiedy kobieta ładuje pod lada dwa pączki do torebki, do piekarni wchodzą dwie dziewczyny)

Dziewczyna: - sa pączki?
Pani: - nie ma! A dla pana dwie kajzerki mialy być?
Ja: - tak, tak.. dwie kajzerki


Praca. Kuchnia.


Marzena: - wstałam dzisiaj najedzona.
Ja: - to chyba dobrze?
Marzena: - czy ja wiem...
Ja: - to dlaczego teraz jesz?
Marzena: - jem bo muszę