02:09 / 19.02.2007 link komentarz (0) | no to jaest tu 19 i słońce juz zaszło (u Was 2 w nocy)
pierwszy dzień:
w poszukiwaniu sklepów: supermarketów jak mrówków, ale każdy z czym innym a jak się szuka to akurat nie ma. Pierwej "wtyczki - konwertora" tak po drodze z pół dnia szukaliśmy, potem sklepu z żarciem, bo mamy tu kuchnię. Do Wal Martu pół godziny jazdy, oki potem sobie myślimy przydało by się alko....i tu zaczęły się schody....
jutro zdjona wrzucę :)
|