22:26 / 13.03.2007 link komentarz (2) | Nadeszła Wiosna.
Ja się ruszyłem też, no, poczułem to słońce, jeszcze w kosza nie grałem, ale planuję planuję [i nie żadne hangtime'y, haha]. Mam milion planów, których pewnie nawet w 1/3 nie uda się zrealizować, ale cieszyć się należy z pracowania musku. Chociaż.
Wkręciłem się w te projekty, więc sprawdź www.klhh.prv.pl i www.slizg.eu .
Dior - Diorofobia - jedna z najbardziej poschizowanych płyt jakie kiedykolwiek słyszałem, przypierdalajcie się, że brak flow i techniki praktycznie, ale spróbujcie napisać takie teksty jak on.
B.I.G. - Life After Death - nawet nie wiem co mi się wkręciło, czy że 10. rocznica, czy po prostu włożyłem do odtwarzacza. Tekstów na pamięć jeszcze nie znam, ale to raczej kwestia czasu.
Ostry - Hollyłódź - funkowe sample, podirytowany, ale ze znacznie większym dystansem niż kiedyś Adam O. . W zasadzie to bardzo pocieszna płyta, czekam na koncert tego szarlatna.
The Roots - Tipping Point - Kto nie lubi tej płyty? |