Ale się zrobił galimatias w moim życiu. Po dłuższej rozmowie z Moniką okazało się, że ona teraz non-stop kuje do matury i nie ma w ogóle czasu na jakiekolwiek spacery czy imprezy..
A, że ja mam miękkie serce, to wszystko już wróciło do normy. Domyślcie się, co się obecnie u mnie dzieje??