21:16 / 20.04.2007 link komentarz (1) |
Bogusław Ziętek (PPP, "Sierpień'80"), Wojciech Orowiecki (GPR), Bogusław Marciniak (PPP)
Manifestanci w centrum Wrocławia
Ulica Ślężna
Wczoraj odbyła się największa demonstracja w obronie praw pracowniczych we Wrocławiu. Wśród 2 tysięcy osób, które przyjechały z całej Polski, a także przedstawiciele Stowarzyszenia Attac z Berlina, byłem też i ja. Siedem godzin męki w dusznym autokarze jednak się opłaciło - we Wrocławiu pogoda cud i ludziska też..
Demonstranci po niezbyt długim przemówieniu, rzuceniu kilku petard i zostawieniu taczek dla kierownictwa wyzyskiwacza (firma Impel), ruszyli głównymi ulicami miasta. Z platformy dobiegała muzyka, a po środku szli bębniarze. Było głośno, kolorowo i wesoło. Były też hasła: "Pozdrowienia - dla Impela - niech nam z Polski - wypierdziela!", "Faszyzm, Impel, kapitalizm!", "Dość łamania praw pracowniczych!".
Na transparentach przeważnie hasła antykapitalistyczne, przeciw wyzyskowi pracowników, flagi KPiORP, PPP, Sierpień'80, CK-LA. Kilka osób niosło godło KPP (Komunistyczna Partia Polski). Byli też licznie przybyli miejscowi anarchiści oraz mieszkańcy Wrocławia..
Demonstracja zakończyła się na Rynku Wrocławskim, skąd uczestnicy poszli do autokarów..
Powrót z manifestacji też był ciekawy - w autokarze młodzi ludzie urządzili sobie piwno-wódczaną imprezę. Ja tam drzemałem, ale i tak słyszałem ich pijackie śpiewy. Na postoju w woj. łódzkim poszli rzygać. U mnie obyło się tylko na piwku i drzemce. Do domu trafiłem o drugiej w nocy, a dziś odpoczynek..
|