|  
 Zobacz: wszystkie | z ostatniego miesiąca | ostatnie 20 | nlog.org
 
 
 
  
  | 2007.04.22 22:14:21 link |  
  | 
 morze, czyli jak bardzo uwielbiam robić niespodzianki
 
 skrót telegraficzny: pomyślałam, że skoro mam wolną sobotę, to wpadnę do siostrzyczki do Koszalina
 więc pokombinowałam, poknułam niespodziankę, wsiadłam w pociąg i wraz z kuzynką Agatą udałyśmy się na politechnikę koszalińską po odbiór mojej młodszej siostrzyczki
 kiedy Ula mnie zobaczyła, to ją zatkało [dosłownie]:D [szczególnie, że wyskoczyłyśmy na Nią z groźnym krzykiem zza rogu korytarza, z mieczami świetlnymi, za które posłużyły dwie rolki papieru pakowego w odcieniach wściekłego różu i kobaltu, kiedy to siestricka nic nie podejrzewając opuściła zajęcia z filozofii]
 zrobiła przeuroczego karpika, ale na samym początku myślała chyba, że ktoś tu jest bardzo podobny do jej siostry:D
 a potem wdychałam zapach morza i słońca i wiatru
 
 wyniki: pół kilo kamieni prosto z plaży w Mielnie i dwa tatuaże namalowane flamastrami na moich ramionach przez moją bardzo małoletnią kuzynkę Dorotkę plus natchnienie do posiąścia loczków
 no i już wiem gdzie była Kaja:)
 
 
 
 |  
  | komentarz (1) 
 
 |  |