09:49 / 13.05.2007 link komentarz (1) |
Ostatnie 3 dni głównie z D. pod znakiem melanżu. Wolne w pracy, więc sobie odpuściłam.Stresy, niestresy poszły w niepamięć. Wczoraj najpierwMuranów u D. potem Warsaw Challenge i Ugly Duckling- mistrzowski koncert. Uwielbiam oldskulowy hip hop. Jestem fanką, a raczej Fanką, przez duże F. Syndrom przepalonego płuca, ale nic więcej. W piątek Juwenalia na UW (buuuu) i ASP (Dj Tom Lee Joints czy coś w tym stylu- też mistrz). Dzisiaj relaks, uczelnia, a wieczorem pewnie znowu Park Sowińskiego.
|