darq // odwiedzony 89999 razy // [nlog/Up or down/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (234 sztuk)
23:39 / 15.05.2007
link
komentarz (9)
Więc.
Dziś w pracy zostałem oskarżony o rasizm.
Kurwa. W kółko ta sama gadka: "jak możesz tak mówić"
Więc mówię: nie toleruję palenia samochodów, gwałtów i rabunków, rozpierdalania cudzej własności i innych rzeczy których dopuszcza sie kolorowa biedota. Przez takie zachowanie sami sobie grabią. I już sobie nagrabili. We Francji. Wybory wygrał Sarkozy który powiedział że nie grzecznych wypierdoli 'nie grzecznych gości' na zbity ryj. Całe szczęście że nie Le Pen bo zrobił by tym biedakom z dupy sokowirówkę. Żeby było jasne: niektórzy nasi rodacy i rodaczki w Wielkiej Brytanii wcale nie są lepsi.
Swoją drogą teksty: 'jesteś nie tolerancyjny' wkurwiają mnie niezmiernie bo są powtarzane jak jakiś jebany slogan aż do znudzenia... A słowem 'tolerancja' zaczynam już też rzygać. Toleruj to, toleruj tamto. 'Toleruj homoseksualistów'. OK. Ale zaraz będzie 'toleruj pedofili' i oni zorganizują swoją paradę równości. Po paradzie równości pedofili będzie parada koprofagów, a ci będą maszerować Marszałkowską z torebkami z gównem. W imię równości. To jest tolerancja. Nawiasem mówiąc 'tolerancyjni' ludzie mają do chuja wszelkich uprzedzeń ale oczywiście definicję tolerancji podciągają pod swoje potrzeby. Przykład? Mój były współpracownik Andrzej: antyrasista, tolerancyjny, wykształcony, ale utwierdzał się w popierdolonym przeświadczeniu że blondynki są głupie (sic!). Hm? Czyżby kurwa rasizm w kontekście koloru włosów? Tak właśnie jest z tolerancyjnymi. Rozdzielają ludzi na 'tych lubianych' i 'tych nielubianych'. 'Nielubianych' nie trawią bo co? Bo jest taki, a nie inny. Bo nosi różowe stringi. Bo słucha Bacha. Bo mieszka w Ostrołęce. I wychodzi na wierzch tolerancja. 'Tolerancyjni' tolerują tylko tych których uznają że warto tolerować. Podwójna moralność i hipokryzja.
Wszystko.