14:41 / 08.06.2007 link komentarz (0) | Bo chodzi o to, by od siebie nie upaść za daleko...
Wreszcie normalny dzień. Maseczka na paznokcie, luźno rozrzucone włosy, domowy obiad, kojąca muzyka, słońce wkradające się przez balkon, aksamitki uśmiechające się do mnie leniwie. Wolne popołudnie. Mmm.
Ostatnio stałam się fanką kilku mądrych blogów, traktujących rzeczy naprawdę ważne, pouczające. Kocham również absurd, i słowny i sytuacyjny. Czytam dużo, gdy tylko mam czas, a wieczorami internet odsuwam na bok i przechodzę zwinnie w rzeczywistość, realność, bliskość przedmiotów i ludzi.
Bo nie można się zatracać. Lepiej wszystko trzymać na dystans, chociaż minimalny. Wciąż się tego uczę. I w końcu mi się uda.
W ogóle wszystko mi się uda, bo jestem Anuszka :)
|