16:39 / 09.07.2007 link komentarz (3) | Hahahahahahahahahaha.........
Ale jestem idiotką!!! Po co do niego dzwoniłam. Nawet kurwa (nie mogę się powstrzymać- nie teraz- emocje targają mną na wszystkie strony) nie mógł mi poświęcić zdymanych pięciu minut rozmowy telefonicznej, a chciałam mu po prostu powiedzieć, że nie chce mi się z nim spotykać :)
Nie chciał- tym lepiej. Zrobie to co już nie raz robiłam takim skurwysynom jak on:spotkam się z nim, prześpię i każe mu się wynosić (delikatnie mówiąc) z mojego łóżka, bo już mi się znudził...
Życie jest okrutne- skoro ja cierpię to dlaczego on nie może być poniżony.
Paradoks polega na tym, że tacy kolesie się wręcz proszą, żeby do nich wrócić, ale...
...nie ma ostatnich szans... |