10:53 / 12.07.2007 link komentarz (3) | Pierwsza myśl rano?? "P*******, nie wstaję."
Druga?? "O k****, moja głowa..."
Trzecia?? "Jaki jest numer telefonu, żeby wezwać taksówkę??"
Zrobiłam to, powinnam była zrobić już dawno a raczej ty powinieneś, bo ja tego nie chciałam kończyć. Wiesz dobrze, że bardzo przywiązuję się do ludzi i wiedziałeś, że przywiązałam się do ciebie. Dziękuję za szczerość, tylko szkoda, że nareszcie.
Wypiłam wczoraj tyle alko, że cudem jest to, że dotarłam o własnych siłach do domu i nie urwał mi się film, a dziś myślę...
Zawsze rozstanie okupuję jakąś zmianą, zazwyczaj była to nowa fryzura, a teraz... robiłam włosy cztery dni temu :/. Muszę coś wymyśleć
Najśmieszniejsze jest to, że dawno nie czułam takiej ulgi po rozstaniu. Może cię lubiłam ale nie kochałam- teraz już to wiem na pewno- inaczej bym cierpiała.
Sama_ja: nie martw się, to nie twoja obecność nie pozwoliła nam porozmawiać w cztery oczy. Nie miałam odwagi... czy ja skądś tego nie znam?? Dobrzej jest udzielać rady, gorzej wprowadzić je w życie :)
Prawda, że czeklada była pyszna?? |