16:50 / 12.07.2007 link komentarz (14) | ... Pewnego dnia w rajskim ogrodzie Ewa zwraca się do Boga:
- Mam problem.
- O co chodzi Ewo?
- Ja wiem, że dzięki Tobie istnieję i mam ten przepiękny ogród, wszystkie zwierzęta, tego zabawnego węża, ale ja po prostu nie jestem szczęśliwa.
- Dlaczego Ewo?
- Jestem samotna i po prostu rzygać mi się chce jabłkami.
- Aha Ewo, w takim wypadku stworzę ci mężczyznę.
- Co to jest mężczyzna?
- Mężczyzna będzie wadliwym stworzeniem, mającym wiele złych cech. Będzie kłamał, oszukiwał i będzie próżny. Tak czy inaczej będziesz miała z nim ciężkie życie. Ale... będzie większy, szybszy i będzie lubił polować i zabijać. Będzie wyglądał głupio, gdy się podnieci, ale odtąd nie będziesz narzekać. Stworzę go w taki sposób, aby dostarczał ci fizycznej satysfakcji. Będzie nierozsądny i będzie zabawiał się walką lub kopaniem piłki. Nie będzie zbyt sprytny, więc również będzie potrzebował twojej rady, aby postępować rozsądnie.
- Brzmi wspaniale - powiedziała Ewa z ironicznym uśmiechem - ale w czym tkwi pułapka?
- Hm... możesz go mieć pod pewnym warunkiem.
- Jakim?
- Mężczyzna będzie dumny, arogancki, egocentryczny, więc musisz mówić mu, że został stworzony pierwszy. Pamiętaj, to nasz malutki sekret... Wiesz, tak między nami kobietami...
|