10:28 / 15.07.2007 link komentarz (5) | Już się zaczęło. Objaw za objawem. Obrzydliwe poranki... Nic za darmo niestety. Jakoś wytrwam i mam nadzieję, że nie zwymiotuję żołądka.
Na wczasach fajno, tylko, że pogoda frustrująca. Też bym tu zarzuciła kilka zdjęć, ale za trudne to dla mnie:)
We wtorek do Darłówka na 10 dni. Pogoda będzie lepsza, więc może się trochę opalę, bo teraz wyglądam jak arystokratka, tzn. taka blada.
Wczoraj obejrzałam po raz enty "Patch Adams". Za każdym razem beczę, bo to arcydzieło jest. A ludzie nie mają pojęcia. I jakieś starłorsy oglądają :P
Chciałam jeszcze powiedzieć, że ludziom strasznie odpierdala do głowy, gdy poczują za dużo kasy. Przecież ja też nie przymieram głodem, ale jakoś się trzymam. Drażnią mnie zakupy, ba, nawet rozmowy o zakupach. Nie chodzę namiętnie do najdroższych restauracji w mieście. Nie jeżdżę na długi weekend do Aten, rozgłaszając wszem i wobec, że znalazłam "taaaaaakie taaaaanie bileeeety". Aj, mnóstwo tego, aż się nóż w kieszeni otwiera.
Pokorę w ludziach lubię i skromność. A jak nie, to kopek w dupek i nie rozmawiam:)
|