mariposa // odwiedzony 217331 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (611 sztuk)
09:48 / 01.12.2001
link
komentarz (0)
Jade do Montrealu! Stary nie widzial jeszcze bajzlu i zgodzil sie pozyczyc samochod na kilka dni. Siaki kochany. Dla wprawy zrobilam sobie Tequila Sunrise, poprawie Bloody Mary. Mam wlasciwie ochote na Blue Lagoon, ale T.S. raczej nie powinno sie popychac wodka. Jak milo i sympatycznie. Ide podkrecic ogrzewanie...

Probowalam zadzwonic wczoraj do Carlosa, ale to kompletna dupa wolowa, wylaczyl komorke. Wkoncu odebrala jego starsza, chyba ja obudzilam, wydarla sie na mnie i nie dala nawet poprosic o C. No nic, chyba go nie przekonam. Ubzduralo mu sie jechac do Kosowa rozbrajac miny. Bylabym pelna podziwu, ale on to robi tylko dla kasy a w takim razie, to sa lepsze metody zarobkowania, bez ryzyka utraty nog albo jaj. Nawet nie chcialam mu mowic, ze w trzy miesiace zarobie tyle uczac angielskiego...uch, uch, idiota kochany. Co ja mam, ze zawsze lece na popaprancow emocjonalnych, niekochane dzieci wrzeszczacych matek i pseudo-bohaterow. *chlip chlip*. Chyba pociesze sie papieroskiem.