01:44 / 07.08.2007 link komentarz (0) | chick!
ja bardzo moze i lubie jak ktos patrzy mi w oczy, ale nie wiem czy ja tez lubie jak patrzy mi sie w oczy tylko po to, zeby cos wiecej wyciagnac z nich
albo tylko po to, zeby zaraz potem moc niby to przez przypadek polozyc reke na moim kolanie
woodstock jaki jest kazdy widzi ;) duzo ludzi, duzo namiotow, piwo w powietrzu
niby milosc, niby przyjazn, niby muzyka
gdzies tam wioska hary kryszny
juz wyroslam z tych klimatow, jednak nie jestem juz taka jak dwa lata temu
wtedy to basowiszcza juz mialy dla mnie klimat, jakos znosilam dzielnie ten chwilowy odplyw cywilizacji
nawet stop juz mnie tak nie kreci
juz inaczej patrze na ludzi, ktorych spotykam
nie doszukuje sie cudownego planu we wszystkim
mniej wierze, wiecej dzialam z doswiadczenia niz na wyczucie
wiecej chce zachowac dla siebie
wiecej i mocniej chce przezyc
pozwalam sobie na pewne zdarzenia dopoki dopoty moge powiedziec 'nie'
bo punka to trzeba miec w sercu co mi powiedzial pewien 'punk ukryty we wlasnym sercu' delikatnie glaszczac mnie po dloniach i brzuchu, i patrzac mi gleboko w oczy
niestety, ja ironicznie sie tylko usmiechnelam i zmylam po 10 minutach
ja juz punka w sercu nie mam
jestem male, wredne yuppie i dobrze mi z tym
chwala, ze mojej kolezance zdarzylo sie miec wiecej testosteronu niz estrogenu :-) co mnie bez watpienia ratuje w momentach tego typu
ktos mi nawet ostatnio szepnal do ucha
"You wanna get fucked inside out.
You wanna be a woman like a man."
i musze przyznac, ze mial pieprzona racje :-)
|