sobotnie wesele najlepsze, do szóstej rano i bez niespodzianek następnego dnia.
wczorajsze urodziny też niczego sobie. jednak mamy nasrane w głowach. wschodni temperament. prezenty zajebiste. a z M. to normalnie telepatia tylko tęsknota i wogóle BIG LOVE chyba(no może napewno:P)