21:05 / 04.12.2001 link komentarz (1) | kurwa,znowu mam zajebista hustawke nastrojow. w szkole placz - sama nie wiem czemu... mis pyta: co jest grane? i co ja mam mu powiedziec? samam nie wiem co mi jest, nie wiem czego chce od zycia. taka mala wegetacja. nie widze w niczym sensu. i kurwa mac coraz bardziej sie przywiazuje. eh, mam nadzieje, ze chociaz z wzajemnoscia. same watpliwosci. i co ja mam na to poradzic??? uspokoic sie? staram sie, naprawde bardzo sie staram. wiem, ze do wielu rzeczy powinnam podchodzic z wiekszym dystansem, ale jakos mi to nie wychodzi. wszystko biore od razu do serca. taka ze mnie emo frajerka. |