01:52 / 05.12.2001 link komentarz (1) | Jestem przestraszony - powiedział 2lazy2die - właśnie dostałem sms z Haify od Ilana. Idzie nagle do wojska. Właśnie dostał telefon, na rano musi być w jednostce. Niby na 3 dni, ale kto tam wie.
- To wojna - pisze 2lazy2die do kuzyna - To wojna, ahi. Zbieraj dupę w troki - stuka dalej w telefon komórkowy 2l2d - zabieraj Yafit i Lihi, i Roeya i przyjeżdżaj do Wszawej.
Tu nie lubią Izraelczyków, antysemitów moc, ale nie ma wojny. Nie ma.
A Gershon Tannenblatt mejlował wczoraj, że czas wracać do kraju albo umierać. Jemu łatwiej, ma ponad 80 lat.
A oni, kurwa, w telewizorze, w Monitorze, sobie tak po prostu analizują sytuację i znaczenie Arafata.
- A ja - drze się na głos 2lazy2die - A ja, skurwysyni, mam tam rodzinę!
---------
ahi - hebr. bracie
|