15:43 / 06.09.2007 link komentarz (2) | Jest mi smutno.Krzysiek wczoraj oskarżył mnie o to,że puściłam mu w nocy sygnałka,a ja w 99,9% jestem pewna,że to nie ja mu puściłam sygnałka.0,1% to możliwy błąd w pamięci,poniewaz trochę tego wieczoru wypiłam.Mam nadzieję,że to jednak nie byłam ja.Poza tym po długim zastanowieniu mam małe wątpliwości,chociaż napisałam mu wczoraj,że mógłby mi wmówić,że po bro zrobiłam każdą mega głupotę,a ja zaczęłabym się zastanawiać,czy przypadkiem nie ma racji,a po dłuższym zastanowieniu zaczełabym być coraz bardziej pewna,że jednak to zrobiłam.Bro i ja to jednak nie dobre połączenie.Ja-sprite,Bro-pragnienie.;) Bro odpada już na zawsze. |