|  
 Zobacz: wszystkie | z ostatniego miesiąca | ostatnie 20 | nlog.org
 
 
 
  
  | 2007.09.10 08:14:39 link |  
  | 
 furiatka
 
 a może jednak K. ma rację? może powinnam to wszystko wypośrodkować? nie czuć za mocno, bo chyba za mocno czuję. umieć tak jak on w 5 sekund po prawie-wybuchu doprowadzić się do stanu ogólnej nerwowości właściwej kostkarce do lodu. i pieprzyć wszystkim jakieś pseudofilozoficzne farmazony o tym, że emocje to słabość.
 a potem dojść do etapu, gdzie bezgraniczną radość okazuję ledwo widocznym uśmiechem, a wściekłość kamienną twarzą.
 ale nie, chwila momącik, przepraszam, to w zasadzie nie może tak być, bo jak ja niby mam okazywać bezgraniczną radość albo wściekłość jak się wypośrodkowałam? (K. wczoraj wieczorem wściekł mnie niemiłosiernie, bo o jeden raz za dużo wyprodukował z siebie słowo "słabość" w ujęciu powyższym)
 
 o matko... który to września dzisiaj? 10? może to tylko pms?
 idę po bułki...
 
 
 
 |  
  | komentarz (0) 
 
 |  |