11:30 / 15.09.2007 link komentarz (0) |
5 minut stresu w Akwarium, a później oblewanie. Wino się lało, bo nie będzie malutkiej nasty. Czyli, że zły czas by był, zły partner i w ogóle. Wszystko by było nie tak.
Chłopcy planują nowy projekt... =) Już niedługo. Próba za tydzień, czyli nici z wyjazdu do domu raczej.
Za 2 godziny poprawka. Trzymaj kciuki, bo się to przyda dzisiaj.
Trochę niewyspane jesteśmy z Alinką, bo rozmowy do 3, piwo z Andrzejem, a później wiele osób przypomniało sobie, że żyję i w piątkowej frustracji pisało do mnie smsy do godziny 4. Pobudka przed 8, bo opiekuję się psem Kacpra przez weekend....
Kąpiel, orzeźwienie i uczelnia. A później pomagam Alinie przy lutowaniu jej instalacji na uczelnię... I spacer z psem, czyli totalny czill out dzisiaj.
|