18:17 / 29.09.2007 link komentarz (1) | ogolnie to caly swiat jest na nie
dlaczego?
bo po prostu jest na 'nie'
jeden z tych dni, kiedy trzeba w koncu ruszyc tylek
jestem antysocjalna
tzn. pewnie to jakos inaczej sie nazywa, ale jako blondynka uzurpuje sobie smialo prawo do przekrecania faktow
Londyn
coz, trzeba sie ubrac, zebrac, zmyc szarosc i isc w miasto
choc to miasto dziala na mnie zarazem zachecajaci jak i wkurzajaco
cos pomiedzy samotnosc w seattle a poczuciem, ze tu jest prawie jak w domu
prawie jak w domu, nie zawsze zdazam trafic na wyklad
prawie jak w domu, nie chce mi sie nigdzie isc
prawie jak w domu, mam nieracjonalne nawyki przesuwania sobie zegara biologicznego
poza tym, trzymam sie zadziwiajaco dobrze....
|