meedyk // odwiedzony 9820 razy // [nlog/Prozac/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (24 sztuk)
11:19 / 08.10.2007
link
komentarz (4)

...a miało być tak pięknie.


jak zawsze są lepsze i gorsze dni moja niedziela należała do tych najgorszych. po męskim sobotnim wieczorku z pięcioletnim chrześniakiem przy pizzy coli i oglądaniu bajek nadszedł miły niedzielny poranek. przyjechała ukochana buziaki na pkp-ie pyszne śniadanko itp. sielanka trwała do południa. zadzwoniła właścicielka mieszkania - "chcę się spotkać , porozmawiać".  ...no to se kurwa porozmawialiśmy. trzeba się wprowadzać. miesiąc dwa na znalezienie czegoś innego. to na kiego grzyba była ta umowa na rok??? mam to gdzieś... wiem że mam CIEBIE.


jak by tego bylo mało to dyżur był przesrany - reanimacja , dwa wypadki , zgon, urazy , ostry brzuch , itp. lepiej nie gadać !!! cała noc roboty!


przecież jak się wali no to wszystko. jeszcze jakiś pierdolony zboczeniec gonił moją kochaną J.ale nie bede o tym mówić napisze krótko..."a nie mówiłem".


dewiza życiowa na najbliższe dni to TWARDYM TRZEBA BYĆ  I TYLE.


pozdrawiam